niedziela, 1 lutego 2015

ferie

mam z wolnym czasem taki problem, że uważam, że powinnam go maksymalnie wykorzystać. tylko nie wiem jak. w ciągu minionych dwóch tygodni zajmowałam się głównie oglądaniem seriali (pierwszy sezon broadchurch, what remains, the missing - wszystkie warto zobaczyć) oraz czytaniem (tu niestety dramat za dramatem, nic wartego uwagi). dużo spacerowałam. rzuciłam cukier w herbacie. spałam po dwanaście godzin na dobę. spotkałam się z kilkoma znajomymi (i jedną nieznajomą osobą).

nie udało mi się zrealizować tego, na co bardzo liczyłam, czyli powrotu do gotowania i pieczenia.

jutro powrót do rzeczywistości. do wakacji 95 dni pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz